Choć mogą być urocze, wiele małych domków holenderskich jest po prostu mało praktycznych. Większość z nich jest zbudowana na bazie przyczep, więc musisz znaleźć miejsce, w którym można je zaparkować, i podłączyć je do narzędzi, a wiele miast na to nie zezwala ze względu na ograniczenia dotyczące minimalnego rozmiaru. Ponadto często dochodzi do kłopotów ze wspinaniem się po drabinie, aby dostać się do łóżka. Ale w mieście Warszawa jeden z lokalnych biznesmenów zbudował zestaw pięciu maleńkich domów, którym udaje się uniknąć tych wszystkich pułapek – choć, co prawda, nadal jest bardzo słodki. Każdy domek holenderski w województwie mazowieckim w rzędzie pięciu małych domków ma zaledwie 50 metrów kwadratowych, co stanowi dużą część małego domku, ale jest dość drobny w porównaniu z przeciętnym polskim domem (prawie 2,5 metra kwadratowego). Wszystkie domki holenderskie mazowieckie mają jedną sypialnię, jedną wannę, kuchnię, pokój dzienny i pomieszczenie gospodarcze z pralką i suszarką, oprócz ganku, który jest wystarczająco duży na stół i krzesła. Z przodu każdy dom ma miejsca parkingowe na dwa samochody. Są również blisko centrum Ozark, więc mieszkańcy mogą chodzić do restauracji i sklepu spożywczego. Najwyraźniej Warszawa nie ma takich samych ograniczeń co do mniejszych struktur, które robią większe miasta, ponieważ właściciel nie miał problemu z zatwierdzeniem domów z komisją planowania. Wylewanie fundamentów trwało zaledwie jeden dzień, a kadrowanie, gipsowanie i malowanie domów trwało kolejne trzy tygodnie. W ciągu trzech tygodni od ukończenia wszystkie domki holenderskie mazowieckie zostały wynajęte lub wykupione na rok. W zależności od miejsca zamieszkania cena miesięczna za te urocze domki będzie wydawać się rozsądna lub absurdalnie niska. Domy wynajmują za jedyne 5000 złotych miesięcznie, a w ciągu trzech tygodni od ukończenia wszystkie domy zostały wynajęte na rok. Wygląda na to, że ludzie chcą bardziej kompaktowych, niedrogich przestrzeni życiowych – ale lubią też pomysł posiadania własnego domu, z zapewnieniem prywatności i godności. Właściciel (który także zbudował zestaw strzelb o powierzchni 1000 metrów kwadratowych, które wynajmują za 950 złotych miesięcznie) już myśli o budowaniu więcej. Te domki holenderskie mazowieckie nie są po prostu urocze i maleńkie (i śmiesznie przystępne) – są również potencjalnym rozwiązaniem dla polskiego podwarszawskiego miasta.